Czy świat składa się wyłącznie z tkanki racjonalnej? A może jego nieodłączną częścią są jednak duchy, mistycyzm, do którego dostęp mają tylko nieliczni - czarownicy czy szeptuchy? "Jutro spadną gromy" to opowieść, w której Bartosz Jastrzębski i Jędrzej Morawiecki mierzą się z mitem cudowności Podlasia. Czy jest ono faktycznie bramą, dziurką od klucza, przez którą widać Wschód, z jego tajemniczą duszą?Jastrzębski z Morawieckim nie zanurzają się w podlaski mit. Stoją z boku i mit ten dekonstruują. Nie dla samego burzenia jednak, a po to, by dokopywać się do korzeni, istoty "podlaskiej duszy" w całej jej złożoności, w całym sztafażu Pogranicza. Nawiązując do literackiej tradycji rosyjskiego skazu, autorzy snują opowieść o małej ojczyźnie. A w niej właśnie - jak w kropli wody morze - widać wszystkich tych, którym przyszło żyć na krańcach świata. Bo zarówno dla ludzi podążających ze Wschodu, jak i z Zachodu, Podlasie jest końcem, a może... początkiem?Fotografie Macieja Skawińskiego, które ilustrują ten podlaski skaz, są czymś więcej niż dopowiedzeniem historii. Są jedną z linii narracyjnych, opowieścią w opowieści, którą można czytać na różne sposoby.
UWAGI:
Rozdział "Kosmici przyjdą po dziewiątej" ukazał się pierwotnie w czasopiśmie "Więź" nr 3 (653)/2013.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Ludzie z Czerwonego Krzyża byli ofiarni, bezinteresowni i niezwykle obowiązkowi. Widzieli przed sobą nie gromadę dzieci, lecz oczy i duszę każdego z nas.
DZIECI to ośmiuset rosyjskich kolonistów, których tuż po rewolucji październikowej władze Piotrogrodu wysłały na obóz, by ocalić przed panującym w mieście głodem. Tytułowa ARKA to statek amerykańskiego Czerwonego Krzyża. AMERYKANIN to dziennikarz, pod opieką którego dzieci odbyły wielką podróż dookoła świata. A wszystko niewiarygodne, choć udokumentowane.
W tej opowieści jest miłość i śmierć, tęsknota i głód, ale też ból i dziecięca radość. Historia Dziecięcej arki przywraca wiarę w dobrych ludzi, prawdziwe ideały, honor i bezgraniczną bezinteresowność. Po kilkudziesięciu latach przymusowego milczenia skrywane fakty z burzliwych dziejów Rosji zostały wreszcie ujawnione. Mimo upływu czasu ta historia wzrusza, ciekawi i nie pozwala na obojętność.
UWAGI:
Na okł. podtyt.: jak Amerykanin ratował rosyjskie dzieci w burzliwych czasach po rewolucji.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Pestki winorośli i trzy jabłka. Reportaże z podróży do Gruzji i Armenii to książka barwna i smakowita, pełna zapachów, smaków i tajemnic, jakie skrywają Gruzja i Armenia - kraje, o których wiemy ciągle mało poza kilkoma frazesami i stereotypami. Marcin Sawicki, uważny i wrażliwy podróżnik, barwnie opisując zarówno bogatą historię i kulturę tego regionu, jak i współczesność, życie codzienne zwykłych ludzi, wykracza poza ramy klasycznego reportażu. Ta książka, wzbogacona licznymi fotografiami, to coś więcej niż reportaż, przewodnik czy proza podróżnicza. Pestki winorośli i trzy jabłka to lektura dla tych, którzy chcieliby jeszcze przed podróżą dowiedzieć się czegoś więcej o regionie, do którego zmierzają, poznać ludzi i klimat, pooddychać atmosferą mitycznego Kaukazu. To książka w sam raz dla każdego, zamierzającego dobrze się przygotować do wyprawy do Gruzji i Armenii, włóczęgi i turysty, którego nie zadowoli suchy opis zabytków i historii, jaki znaleźć można w klasycznych przewodnikach. To także książka dla każdego, kogo ciekawi po prostu ten niezwykły i magiczny zakątek świata, jakim jest bez wątpienia Kaukaz, Gruzja i Armenia.
UWAGI:
Na okł. : "To nie tyle reportaż, ile wyznanie miłości" Wojciech Górecki.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Nr karty: 000910 od dnia:2019-01-29 Przetrzymana, termin minął: 2019-03-01